Supermózg brzdąca
Naukowcy twierdzą, że gdybyśmy mogli mierzyć inteligencję dzieci za pomocą testów podobnych do tych, które rozwiązują dorośli, wyniki zaskoczyłyby nas wszystkich. Tylko że one nie potrafią jeszcze czytać i zakreślać właściwych odpowiedzi w teście. Specjaliści szacują, że iloraz inteligencji dzieci w wieku 0-5 lat wynosi około 500 punktów! Przypomnijmy, że IQ u dorosłych to przeciętnie 100 punktów. Co robić, by nie zaprzepaścić wrodzonych możliwości umysłu dziecka?
W pierwszych latach życia maluch przyswaja i przetwarza niesłychanie dużo informacji, opanowuje mnóstwo nowych umiejętności, zdobywa codziennie nowe sprawności. Tempo tych procesów w mózgu małego dziecka jest kilka razy szybsze niż nawet u najbardziej inteligentnego dorosłego. Dzieci do 5.-6. roku życia uczą się z niezwykłą łatwością. To najlepszy czas, aby ćwiczyć mózg i pobudzić go do pracy. A dobrym sposobem na to jest zabawa. Wbrew pozorom to poważne zajęcie, bo wtedy w naturalny sposób przyjemne łączy się z pożytecznym. Wykorzystaj czas!
Piąty rok życia jest okresem przełomowym w rozwoju mózgu. Co się wtedy dzieje? To zaskakujące, ale już wówczas część komórek nerwowych w mózgu masowo obumiera. Giną neurony dotychczas nieużywane, natomiast w świetnej formie są te, które były ćwiczone. Mózg kilkulatka staje się coraz bardziej podobny do mózgu człowieka dorosłego, maleją wczesnodziecięce zdolności błyskawicznego uczenia się. Dlatego tak ważne jest, żeby przez pierwsze lata życia malca dostarczać mu różnorodnych doświadczeń. Dzięki temu liczne neurony zawsze będą używane.
10 rzeczy, które lubi mózg
Nie przegap wyjątkowego czasu chłonności umysłu dziecka i pomóż w pełni rozwinąć się jego potencjałowi intelektualnemu. Taka szansa nie powtórzy się nigdy więcej!
-
Pozwalaj maluchowi na swobodną zabawę, nawet jeśli się przy tym pobrudzi czy coś zniszczy. Zachęcaj do eksperymentowania, poznawania, badania rzeczy i zjawisk.
-
Pokazuj dziecku świat. Wakacje szczególnie temu sprzyjają. Nawet jeśli ci się wydaje, że niewiele zapamięta z wizyty w muzeum sztuk pięknych czy z pobytu w górach, warto zabierać je ze sobą. Takie wrażenia kształtują wrażliwość i zostawiają ślad w umyśle.
-
Dostarczaj maluchowi różnorodnych przyjemnych bodźców – niech biega boso po trawie, moknie w letniej ulewie, bawi się w błocie, ogląda zachód słońca, siedzi przy ognisku. Stymulowanie różnych zmysłów sprzyja tworzeniu nowych połączeń w mózgu.
-
Często odtwarzaj dziecku miłą, rytmiczną muzykę. Niech nie będą to tylko piosenki z prostymi tekstami, ale także muzyka instrumentalna. Badania wykazały, że dziecięcą inteligencję najlepiej stymuluje muzyka baroku i utwory Mozarta.
-
Dużo rozmawiaj z dzieckiem, odpowiadaj na niezliczone pytania, zachęcaj do relacjonowania zdarzeń. Bawcie się np. w wymyślanie, co bym zrobił, gdybym miał czarodziejską różdżkę, albo jak wyglądałby świat, gdyby nie było zielonego koloru.
-
Baw się ze swoją pociechą w zabawy słowne – zgadywanki, rebusy, wyszukiwanie słów na zadaną literę, dobieranie słów do rymu.
-
Czytaj dziecku, ucz je rymowanek i wierszyków – to znakomite ćwiczenie pamięci, wyobraźni, wrażliwości oraz poszerzanie wiedzy o świecie.
-
Rozwiązujcie łamigłówki, szukajcie drogi w labiryntach, grajcie w gry typu Memory i inne klasyczne gry planszowe, w domino, bierki itp.
-
Proponuj zabawy manualne: rysowanie, kolorowanie obrazków, lepienie z plasteliny, nawlekanie koralików i inne zajęcia wymagające precyzji ruchów. To ćwiczenie tzw. małej motoryki. W czasie takich zajęć tworzą się nowe połączenia w mózgu.
-
Zapewnij dziecku dużo ruchu. Tańczcie, skaczcie, huśtajcie się, kręćcie się na karuzeli. Niech maluch gra w gry zręcznościowe i wyrabiające refleks. Najkorzystniejsze dla mózgu są te zajęcia, które wymuszają naprzemienny rytmiczny ruch kończyn: jazda na rowerze i konna, pływanie, gimnastyka artystyczna, taniec. Ćwiczenia fizyczne tzw. dużej motoryki są bardzo ważne. Ludzie sprawni ruchowo są też inteligentni (mówi o tym koncepcja integracji psychosensorycznej).
Źródło: artykuł Kingi Nowakowskiej „Magazyn skarb” (http://www.rossnet.pl)